75 lat Wytwórni Filmów Oświatowych na 51. ILF
Data 29 grudnia 1949 roku jest szczególnie znacząca w dziejach polskiej kinematografii. Ówczesne Ministerstwo Kultury i Sztuki powołało bowiem w tym dniu do istnienia rozmaite instytucje filmowe – rzecz jasna jako „przedsiębiorstwa państwowe”. Większość tych podmiotów powołano zbiorowo, w jednym zarządzeniu, natomiast łódzką Wytwórnię Filmów Oświatowych powołano zarządzeniem osobnym, „indywidualnym”. Z utworzonych wówczas licznych instytucji przetrwały do dziś już tylko dwie: warszawska WFDiF i łódzka WFO.
Ciekawostką jest fakt, że WFO już w dniu narodzin miała niemały dorobek – faktycznie bowiem funkcjonowała przy ulicy Kilińskiego 210 w Łodzi już od roku 1945 jako Wydział Filmów Oświatowych Instytutu Filmowego. Stąd wśród licznych sukcesów Wytwórni wymienia się także nagrodę na MFF w Cannes w roku 1946 – za film „Wieliczka” Jarosława Brzozowskiego.
Niemniej jednak, oficjalnie, pod obecną nazwą, Wytwórnia Filmów Oświatowych w Łodzi została powołana do istnienia 29 grudnia 1949 roku, dlatego też w roku bieżącym (2024) świętuje Jubileusz 75-lecia nieprzerwanej, twórczej działalności. Niewiele jest w Polsce instytucji filmowych o tak długiej tradycji i tak bogatym dorobku.
Przez wszystkie te lata, funkcjonując pod tą samą nazwą i tym samym adresem, WFO była jednym z głównych filarów „Łodzi Filmowej”, zyskując zasłużoną renomę ważnego ośrodka polskiej sztuki filmowej. Zrealizowano w Oświatówce imponującą ilość blisko 5 tysięcy filmów, które zdobyły ponad 1200 nagród festiwalowych. Tylko początkowo były to filmy edukacyjne i popularnonaukowe. Po roku 1956 zaczęły powstawać w Wytwórni filmy wszelkich gatunków – w tym dokumentalne, eksperymentalne i fabularne. Domeną Oświatówki stały się filmy przyrodnicze, równie bujnie rozwijał się tu film o sztuce, a osobną i charakterystyczną dla WFO „specjalnością” było produkowanie filmów dla peerelowskiej rzeczywistości nietypowych i niechętnie gdzie indziej realizowanych – filmów nowatorskich, ambitnych artystycznie, noszących wyraźne piętno oryginalnej wyobraźni twórczej.
Bliskość łódzkiej Szkoły Filmowej i otwartość Wytwórni na debiutantów sprawiły, że wielu mistrzów polskiego kina rozpoczynało tu swe kariery, choćby Wojciech Jerzy Has, Krzysztof Zanussi, Krzysztof Komeda, Zbigniew Rybczyński, Grzegorz Królikiewicz, Juliusz Machulski, Jerzy Zieliński, Krzysztof Ptak, Piotr Sobociński, Jacek Bławut, Marek Koterski, Jan Jakub Kolski, Maciej Drygas.
Na tegorocznym festiwalu w Ińsku pokażemy widzom kilka zestawów filmów, które często niesłusznie odeszły w zapomnienie, a także takich, które opowiadają o zjawiskach nieczęsto obecnych na dużym ekranie.